Wiele kobiet decyduje się na drastyczną zmianę wizerunku, pozbywając się nawet kilkunastu centymetrów włosów. Popularnym zjawiskiem jest również podcinanie włosów dziewczynkom, które przystąpiły do komunii. Każdą z tych sytuacji łączy długość włosów, które po ścięciu stają się bezużyteczne. Czy na pewno? Okazuje się, że mogą stać się bardzo przydatne, a nawet przyczynić się do zarobienia pieniędzy. Wszystko zależy od tego, czy zdecydujemy się na oddawanie włosów (np. na cele charytatywne) czy ich sprzedaż. Włosy mogą dostarczać zarówno kobiety, mężczyźni, jak i dzieci. Zwykle w skupie określona jest ich minimalna długość. Cena, jaką można otrzymać w wyniku transakcji uzależniona jest od kilku czynników. Pierwszym z nich jest oczywiście długość kosmyków, ale także ich waga czy grubość. Znaczenie mają także kondycja i kolor włosów.
Okazuje się, że przed sprzedażą włosów, należy je odpowiednio przygotować. Niektóre zasady są bardzo ogólne i dotyczą wszystkich skupów, inne mogą być jednak ustalane indywidualnie, dlatego warto skontaktować się z konkretną instytucją przed sprzedażą. Istnieją dwie formy. Można sprzedać włosy, które obcięliśmy samodzielnie albo umówić się na wizytę w salonie, który oferuje również usługę skupu włosów. W pierwszym przypadku włosy powinny być czyste tzn. umyte szamponem i pozostawione do naturalnego wyschnięcia (bez użycia suszarki). Niewskazane jest nakładanie odżywek. Z włosów należy spleść warkocz lub upiąć kucyk i uciąć w odpowiednim miejscu nad gumką- tak przygotowane dostarczyć do skupu.
