Studia na szeroko rozumianych kierunkach humanistycznych często bywają nazywane fabrykami przyszłych bezrobotnych. Rzeczywistość jednak bardzo często negatywnie weryfikuje tego rodzaju stereotypy, a zdolni absolwenci na przykład kierunków filologicznych mogą zarabiać o wiele lepiej, niż informatycy lub inżynierowie. Oczywiście, kluczową kwestią jest w tym wypadku wybór odpowiedniego języka obcego. Jakich języków warto się uczyć po to, aby móc potem zarabiać dzięki ich znajomości, na przykład pracując w charakterze tłumacza?
Najbardziej perspektywiczne języki
- Języki skandynawskie
Polska leży niedaleko Skandynawii więc, siłą rzeczy, wymiana handlowa i współpraca pomiędzy firmami z naszego kraju a firmami skandynawskimi staje się coraz bardziej intensywna. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że co roku tysiące Polaków imigruje do krajów skandynawskich, co rzecz jasna wiąże się z koniecznością tłumaczenia dziesiątków tysięcy dokumentów. Minusy języków skandynawskich? Są trudne. Jeżeli jednak naprawdę dobrze opanujemy któryś z nich, możemy liczyć na zarobki rzędu paru tysięcy złotych miesięcznie.
- Język arabski
Językiem arabskim posługują się społeczeństwa niemal wszystkich krajów muzułmańskich. Nie trzeba dodawać, że państwa te stają się coraz bogatsze, dzięki czemu ich współpraca gospodarcza z innymi krajami z każdym rokiem staje się coraz obszerniejsza i coraz bardziej intensywna. Wbrew pozorom, język arabski nie aż tak trudny, jak się zazwyczaj sądzi. Opanowanie go na poziomie co najmniej C1 to zaś praktycznie pewna gwarancje dobrze płatnej pracy.
Artykuł napisany we współpracy z internetowym biurem tłumaczeń – dogadamycie.pl, gdzie znajdziesz ofertę tłumaczenia z niemieckiego na polski oraz dużo innych języków świata.
Potrzebny tłumacz języka włoskiego ? sprawdź ofertę biura dogadamycie.pl!