W wielu starych domach, blokach i kamienicach działają instalacje elektryczne mające 50 lat i więcej. Są one skłonne do awarii, ale to nie znaczy, że w zupełnie nowym budynku taka sytuacja nie może wystąpić. Wystarczy, że elektryk gdzieś nie przykręcił odpowiednio styku kabla, albo użył niewłaściwych materiałów. Czasami usterki spowodowane są ingerencjami w instalację mieszkańców, którzy instalują np. większe bezpieczniki i przeciążają zbyt cienkie przewody elektryczne. Czy awarię można usunąć samemu?
Pamiętajmy, że prąd elektryczny to zabójcza siła, która – gdy wymknie się spod kontroli – może łatwo pozbawić życia. Dlatego też nie powinniśmy samodzielnie wykonywać jakichkolwiek prac konserwacyjnych przy instalacji elektrycznej. Większość z nas nie przeszła odpowiedniego przeszkolenia i nie ma umiejętności praktycznych, by poradzić sobie z poważnym problemem. Dlatego też zawsze lepiej wezwać profesjonalnego elektryka, który przeprowadzi diagnozę i usunie awarię.
Awarie lubią zdarzać się wtedy, gdy najmniej ich potrzebujemy. Utrata prądu w gniazdkach lub lampach z początkiem okresu świątecznego może być nie lada problemem. Większość firm świadczących usługi naprawy elektryki wtedy nie pracuje. W takiej sytuacji powinniśmy ograniczyć się do samodzielnego sprawdzenia bezpieczników w rozdzielnicy. Jeżeli jednak tam wszystko będzie w porządku, pozostaje nam wezwać pogotowie energetyczne. W każdej innej sytuacji skorzystajmy z usług jednej z wielu firm, które świadczą usługi naprawy instalacji prądowej. Na stronie https://el-fran.pl/instalacje-elektryczne/ możemy znaleźć informacje kontaktowe do jednej z nich.